sobota, 9 maja 2009

SZKOLENIE SZEREGOWCA ROKSIAKA

Od dwóch dni szkolę szeregowca Roksiaka. To najbardziej odporny szeregowiec jakiego znam. Tłumaczę mu: Roksiak akcja komandoska ma sens, gdy wiesz że zdobędziesz coś do jedzenia i dla siebie i dla mnie. A co na to Roksiak? Wczoraj przeprowadził akcję komandoską na kanapkę Pani i wylizał masło. SAM!!! Nawet nie zgłosiła, ze podejmie działania desantowe na tą kanapkę. Po prostu łapy mi opadły. A Roksiak tylko siedział i się oblizywał. Ehhh...
Zdesperowany szef komandosów - Zbój

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz