niedziela, 10 maja 2009

BALKONOWE MASKOWANKO



Pogoda czasem oszukuje i to bardzo bardzo. patrzę przez okno i widzę, że świeci słońce. No to niewiele myśląc biegnę do Pani i mówię jej, żeby mnie wypuściła na balkon, no Roksiaka też oczywiście. Wychodzę i co?... zimniasto, mokrzasto... Na szczęście jestem prawdziwym komandosem, który potrafi poradzić sobie w każdych warunkach. Tym razem znalazłem nowe zastosowanie folii malarskiej

Sucho, ciepło. Osłona od wiatru jest... Nic tylko zażywać świeżego powietrza.
Próbowałem namówić Roksiaka, ale zgrywała damę i wolała wrócić do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz