niedziela, 16 sierpnia 2009

ZMYSŁ KUPIECKI ROKSIAKA


Zupełnie przez przypadek okazało się, że mam dar kupiecki. Oczywiście zawsze interesowałam się moda - w końcu mam wyjątkowo twarzową obrożę z małymi dżetami i czerwonym pluszem, a mój znaczek to w ogóle ostatni krzyk mody, więc to, że się na modzie znam, nie podlega dyskusji. Ale odkryłam w sobie też zmysł kupiecki. Dlatego właśnie dzielnie pomagałam Pani Tyberiusza, kiedy wystawiała różne rzeczy na allegro. Wiecie - udawała że się zna, ale to ja musiałam łapą wskazywać gdzie mierzyć, co i jak i centymetr przytrzymywać. Zbój też chciał, ale jak to Zbój tylko przeszkadzał.
Z facetami już tak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz